|
Wpisany przez Ks. Wojciech Marzec
|
|
Środa, 01 Styczeń 2014 05:33 |
47 Światowy Dzień Pokoju
Dziś obchodzimy 47. Światowy Dzień Pokoju. Ojciec św. Franciszek w orędziu na ten dzień pt.: „Braterstwo podstawą i drogą do pokoju” apeluje o przezwyciężenie „globalizacji obojętności” i zamknięcia na cierpienie innych.
Papież podkreśla, że źródłem wszelkiego braterstwa jest rodzina. Jest ona również podstawą i główną drogą pokoju, ponieważ na mocy swego powołania powinna „zarazić” świat swą miłością”.
Papież akcentuje, że „braterstwo pobudza do jedności z innymi, w których znajdujemy nie wrogów czy konkurentów, ale braci”.
- Dzisiaj, w XXI wieku, Papież Franciszek mówi o tym, że braterstwo jest fundamentem relacji pomiędzy ludźmi. To odkrycie prawdy, że wszyscy wywodzimy się od jednego Ojca, że mamy wspólnych rodziców, że wszyscy chcemy kochać, miłować. W każdym z nas jest jednak niebezpieczeństwo Kaina, który zabił nożem swojego brata. To powinno być przestrogą dla nas do tego, żeby wyzbywać się zazdrości i zawiści, żeby nie iść w stronę, która jest niezdrową konkurencją – powiedział ks. prof. Jan Machniak, Dyrektor Katedry Teologii Duchowości Uniwersytetu Papieskiego JP II.
Ks. prof. Jan Machniak akcentuje, że mamy patrzeć na Chrystusa narodzonego w Betlejem i przyjąć Boże Dziecię do naszych serc.
- Dzień Pokoju jest wezwaniem, aby nie uciekając od realizmu, od tego że są wojny i niepokoje, jako chrześcijanie patrzeć na Chrystusa narodzonego w Betlejem i przyjąć Boże Dziecię do serc. Ważne jest to żebyśmy w duchu tego realizmu w Małym Dziecięciu dostrzegli Chrystusa Zmartwychwstałego – Zbawiciela, który już wstępuje na Krzyż, aby nam pokazać że taka jest droga wyzwolenia człowieka z różnych zniewoleń, trudności i przeszkód. Braterstwo, które rodzi się w Betlejem, które zostaje przypieczętowane na Krzyżu to droga uczniów Chrystusa na XXI wiek. Droga do pokoju, do odbudowywania relacji pomiędzy ludźmi (w rodzinie, w domu), narodami, społeczeństwami – wyjaśnił ks. prof. Jan Machniak.
Pomysłodawcą Światowego Dnia Pokoju był w 1967 roku Papież Paweł VI. |
|
Wywiad z Ks. Bp. Krzysztofem Nitkiewiczem |
 |
 |
 |
|
Wpisany przez Ks. Wojciech Marzec
|
|
Wtorek, 31 Grudzień 2013 08:08 |
Podsumowanie roku 2013 i diecezjalne plany duszpasterskie na nadchodzący rok.
Ostatnie dni kalendarzowego roku sprzyjają podsumowaniom i bilansom w różnych wymiarach, w tym także w wymiarze wspólnoty Kościoła lokalnego. Obfitował on w różnego rodzaju znaczące wydarzenia.
Ks. Tomasz Lis: Był rok dwu pontyfikatów papieskich. Benedykt XVI składający swój urząd i wybór papieża Franciszka. Jaki on był dla diecezji i jej działań duszpastersko-ewangelizacyjnych?
Bp K. Nitkiewicz: Niewątpliwie największym wydarzeniem, które wywarło wpływ także na życie Diecezji Sandomierskiej, była rezygnacja papieża Benedykta XVI i wybór na Stolicę Piotrową Ojca św. Franciszka. To świadectwo pokory, poddania się woli Bożej oraz obfitujący w nieustanne nowości pontyfikat, są w dalszym ciągu okazją do refleksji dla każdego z nas. Zrozumieliśmy, że musimy zmienić siebie i różne lokalne sytuacje, żeby żyć zgodnie z Ewangelią. Ludzie nam o tym nierzadko przypominają i słusznie. Myślę, że w przypadku wiernych świeckich wzrosła także świadomość tego, co oznacza przynależność do Kościoła. To jest cenne i ważne.
- Był to Rok Wiary, sprawując swoją posługę biskupią, odwiedzając parafie, spotykając się z ludźmi młodymi, obserwując codzienne życie w diecezji, jakie, według księdza biskupa, owoce przyniósł ten czas?
Bp K. Nitkiewicz: Rok Wiary, jaki zakończyliśmy w Uroczystość Chrystusa Króla przyniósł wielorakie owoce. Jeżeli chodzi o owce duchowe, to może nie zawsze są one widoczne, może trzeba jeszcze trochę poczekać. Jestem jednak przekonany, że nabożeństwa, pielgrzymki, spotkania formacyjne, konkursy wiedzy religijnej, przeglądy artystyczne, ożywiły diecezję. W nasz kalendarz duszpasterski wpisane są tradycyjnie Dni Młodzieży, które w tym roku odbyły się w Nisku i zgromadziły rekordową liczbę młodych. Podobnie festiwal kultury chrześcijańskiej Eutrapelia, skierowany do młodzieży ponadgimnazjalnej, był okazją do bardziej pogłębionego spojrzenia na sprawy wiary. Znakiem żywotności naszej wspólnoty kościelnej jest także spore zainteresowanie rekolekcjami powołaniowymi.
|
|
:: więcej ::
|
|
Wpisany przez Ks. Wojciech Marzec
|
|
Poniedziałek, 30 Grudzień 2013 18:49 |
Br. Alois do młodych w Strasburgu
Milczenie przed Bogiem a także spoglądanie i wsłuchanie w Chrystusa to dwie drogi, by znaleźć źródło zaufania w Bogu – powiedział podczas niedzielnej wieczornej modlitwy 36 Europejskiego Spotkania Młodych w Strasburgu przeor Wspólnoty z Taizé.
 Brat Alois - przeor Wspólnoty
Brat Alois nawiązał także do swojej niedawnej wizyty w Azji, którą odbył wraz z kilkoma braćmi i prosił o szczególną modlitwę w intencji chrześcijan Korei Północnej.
Brat Alois przypomniał, że podczas dzisiejszego dnia młodzi zastanawiali się, jak tworzyć więzy przyjaźni. Wskazał zarazem, że konieczne jest zwrócenie się do źródeł tej przyjaźni i pogłębienie naszej wiary. Nawiązał do czytanego podczas modlitwy fragmentu Ewangelii, w którym Chrystus nazywa swych uczniów przyjaciółmi. Oznacza to, że zawsze Bóg daje nam swoją miłość, która jest źródłem wszystkich innych miłości i przyjaźni. Podkreślił, że nasza wiara w tę miłość Boga, nie może pozostać ogólnikowym uczuciem, którym byśmy się zadowolili. Nasza wiara musi stać się wiara dorosłych. Przeor Wspólnoty z Taizé zauważył, że w poszukiwaniu zrozumienia Bożej miłości możemy natrafiać na pokusę rezygnacji, ponieważ albo czujemy się przytłoczeni, lub dlatego, że wszystkie nasze siły pochłania organizacja konkretów naszej egzystencji. Dodał, że wiara nie jest systemem, który wszystko by wyjaśniał. Bóg nie działa tak, by po prostu odpowiadać na nasze oczekiwania, ani w naszym życiu osobistym, ani też w świecie. „Tak więc w każdym z nas mogą pojawić się wątpliwości i istnieć obok wiary. Być może nawet z upływem czasu staniemy się bardziej wrażliwi na to, że Bóg jest niepojęty. Niech nas to nie przeraża!” - zachęcił brat Alois.
|
|
:: więcej ::
|
|
Biskupi Polscy o ideologii gender |
|
|
|
|
Wpisany przez Ks. Wojciech Marzec
|
|
Niedziela, 29 Grudzień 2013 18:48 |
List pasterski na Niedzielę Świętej Rodziny 2013 roku
Drogie Siostry, drodzy Bracia!
Każdego roku w Oktawie Narodzenia Pańskiego przeżywamy Niedzielę Świętej Rodziny. Kierujemy myśl ku naszym rodzinom i podejmujemy refleksję na temat sytuacji współczesnej rodziny. Dzisiejsza Ewangelia opowiada o tym, że Rodzina z Nazaretu w trudnych i niejasnych sytuacjach starała się odczytać i wypełnić wolę Bożą, dzięki czemu wychodziła z nich odnowiona. Takie zachowanie stanowi dla nas ważną wskazówkę, że także dzisiaj posłuszeństwo Bogu i Jego niezrozumiałej czasem woli jest gwarantem szczęścia w rodzinie.
Błogosławiony Jan Paweł II, do którego kanonizacji się przygotowujemy, przypomina, że prawda o instytucji małżeństwa jest „ponad wolą jednostek, kaprysami poszczególnych małżeństw, decyzjami organizmów społecznych i rządowych” (23 II 1980). Prawdy tej należy szukać u Boga, ponieważ „sam Bóg jest twórcą małżeństwa” (GS 48). To Bóg stworzył człowieka mężczyzną i kobietą, zaś bycie – w ciele i duszy – mężczyzną „dla” kobiety i kobietą „dla” mężczyzny uczynił wielkim i niezastąpionym darem oraz zadaniem w życiu małżeńskim. Rodzinę oparł na fundamencie małżeństwa złączonego na całe życie miłością nierozerwalną i wyłączną. Postanowił, że taka właśnie rodzina będzie właściwym środowiskiem rozwoju dzieci, którym przekaże życie oraz zapewni rozwój materialny i duchowy.
|
|
:: więcej ::
|
|
|
Biblioteka
